Zmagasz się z tłustą cerą i doskonale wiesz, jak dużym wyzwaniem jest uzyskanie trwałego makijażu? Jego wykonywanie nie jest dla Ciebie żadną przyjemnością, a jedynie przykrym obowiązkiem? Czas to zmienić – poznaj wskazówki, dzięki którym uda się osiągnąć pożądany efekt.
Największą trudnością w wykonywaniu makijażu cery tłustej wcale nie jest ukrycie niedoskonałości. Problem polega na tym, że nawet najbardziej staranny make-up szybko przestaje wyglądać dobrze. Skóra ponownie się błyszczy, a skrywane niedoskonałości znów stają się widoczne. Można jednak temu zaradzić – z pomocą przychodzi nie tylko odpowiednia pielęgnacja. Sekretem jest dobry puder matujący – tylko tyle i aż tyle…
Zacznij od głębokiego oczyszczenia
Dogłębne oczyszczanie skóry tłustej jest konieczne, ponieważ makijaż nie będzie trzymał się na grubej warstwie sebum oraz martwych komórek naskórka.
Rano i wieczorem oczyszczaj twarz żelem antybakteryjnym lub innym preparatem dedykowanym cerze problematycznej z tendencją do przetłuszczania się. Regularnie wykonuj również peeling, by pozbyć się martwych komórek naskórka.
Zadbaj o nawilżenie
Nawet cera tłusta wymaga odpowiedniego nawilżenia, dlatego kolejny krok to zaaplikowanie kremu. Unikaj jednak preparatów o oleistych formułach. W Twoim przypadku jedynym słusznym rozwiązaniem są kosmetyki na bazie wody.
Postaw na dobrą bazę
Jeżeli chcesz przedłużyć trwałość makijażu, wybierz dobrą bazę pod makijaż. Dzięki temu podkład będzie znacznie lepiej trzymał się skóry.
W przypadku cery tłustej bezwzględnie unikaj bazy z zawartością silikonów – zapycha pory i sprzyja powstawaniu wyprysków.
Sięgnij po dobry puder matujący
Skóra tłusta z tendencją do nadmiernego świecenia musi zostać ujarzmiona. Z pomocą przychodzi dobry puder matujący – najlepiej mineralny. Taki kosmetyk ma nie tylko skład ograniczony do minimum, ale przede wszystkim wyróżnia się lekką formułą. Zaaplikowany na skórę tłustą, nie zapycha porów i nie przenika w głębokie warstwy naskórka.
Dobry puder matujący, np. od Annabelle Minerals, wyróżnia się zwiększoną ilością tlenku cynku, który nie tylko dobrze matuje, ale również pomaga w regulowaniu ilości wydzielanego sebum i wspiera procesy regeneracyjne.
Bibułki matujące, by poprawić makijaż
Jeśli skóra powoli zaczyna się błyszczeć, nie nakładaj kolejnych warstw pudru. Na kilka sekund przyłóż bibułkę matującą, która wchłonie nadmiar wydzielonego sebum. Potem wystarczy punktowo nanieść puder matujący, aby zapobiec jej świeceniu się w ciągu dnia.
Stosując się do powyższych wskazówek, przedłużysz trwałość makijażu. Pamiętaj jednak, że podstawą sukcesu jest dobry puder matujący – to on odgrywa najważniejszą rolę.