Mięczak zakaźny jest chorobą skóry, która objawia się niewielkimi, swędzącymi grudkami. Infekcja ta dotyka najczęściej małe dzieci, ale zarazić może się każdy. Przenosi się przez kontakt fizyczny z osobą zarażoną lub jej przedmiotami osobistymi. Mięczak zakaźny ustępuje samoistnie, ale proces ten może trwać kilkanaście miesięcy, dlatego warto rozpocząć leczenie. Jakie są sposoby zwalczania mięczaka zakaźnego?
Jak usuwa się mięczaka zakaźnego?
Jeśli zauważyłeś u siebie lub swojego dziecka zmiany naskórne, warto niezwłocznie udać się do dermatologa. Lekarz może zaproponować tradycyjne sposoby leczenia mięczaka zakaźnego, czyli metody mechaniczne lub chemiczne. Te pierwsze należą do metod inwazyjnych i dobiera się je do ilości zmian naskórnych. Mowa tu o łyżeczkowaniu, czyli fizycznym usunięciu każdej zmiany, wymrażaniu, laseroterapii, czy elektrokoagulacji. Z kolei usuwanie mięczaka zakaźnego za pomocą sposobów chemicznych polega na pokrywaniu grudek środkami żrącymi np. wodorotlenek potasu, które wywołują miejscowy stan zapalny skóry. Dzięki temu uszkadza się zarażoną skórę, co skutkuje zniknięciem swędzących zmian.
Dlaczego warto wybrać naturalne metody leczenia mięczaka?
Tradycyjne metody usuwania infekcji są skuteczne, ale również bolesne, co szczególnie dla małych pacjentów będzie traumatycznym przeżyciem. Co więcej, zarówno mechaniczne, jak i chemiczne metody, podrażniają skórę i istnieje prawdopodobieństwo, że zostawią na niej na długi czas czerwone ślady, a nawet blizny. Naturalne sposoby leczenia mięczaka zakaźnego są bezbolesne, chronią przed nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi takimi jak świąd, czy pieczenie, dzięki czemu są przyjazne dzieciom. Walka z tą chorobą może odbywać się specjalnymi preparatami lub domowymi sposobami. Znane i skuteczne metody bez udziału leków to np. maść z czosnku, nalewka ziołowa, sok z liści śliwy lub rozdrobnione zioła takie jak eukaliptus, nagietek, krwawnik, czy pączki sosny. Warto jednak obserwować zmiany naskórne i jeśli po dłuższym stosowaniu nie będą znikały, lepiej sięgnąć po naturalne leki.
Jaki lek na mięczaka zakaźnego wybrać?
Wiele leków na mięczaka zakaźnego opiera się na mocno drażniących substancjach takich jak kwasy (mlekowy i salicylowy), roztwór wodorotlenku potasu czy nalewka jodowa. Ekspert z firmy Mollusan Europe tłumaczy:
Zdarza się, że leki te zbyt mocno podrażniają skórę. Grudki stają się wtedy bardziej uciążliwe, ponieważ swędzą, a powstrzymywanie się od drapania jest trudne, szczególnie dla małych dzieci. Warto wiedzieć, że w wyniku rozdrapywania ich, infekcja rozprzestrzenia się po ciele, dlatego trzeba wybierać preparaty, które nie wywołują takiego skutku ubocznego.
Najlepiej wybierać leki, które bazują nadnaturalnych składnikach. Jednym z takich preparatów jest Mollusan MED, który zawiera m.in. olejki eteryczne, witaminę E, olej kokosowy oraz oliwę z oliwek. Ten wyrób medyczny łagodzi zmiany naskórne i skutecznie usuwa je po ok. 3-4 tygodniach systematycznego stosowania. Mollusan jest w pełni bezpieczny dla skóry, nie powoduje swędzenia, zaczerwienienia ani blizn. Jedna butelka wystarczy na całą kurację, a dzięki aplikatorowi łatwo można nanieść preparat na wykwity.